Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Stalówka spada na dno! Trener Stali podaje się do dymisji!
10 kwietnia 2016 17:44, autor: zomo
Stal Stalowa Wola przegrała bardzo ważne spotkanie na własnym boisku z Polonią Bytom 2:3 i jest coraz bliżej strefy spadkowej. Sytuacja zielono-czarnych jest coraz trudniejsza.
W pierwszym kwadransie lepiej prezentowali się gospodarze, którzy dwukrotnie mocno zagrozili bramce Polonii. Najpierw w boczną siatkę po rzucie rożnym trafił Przemysław Oziębała, a potem tuż nad poprzeczką po rykoszecie uderzył Damian Łanucha. To jednak ekipa z Bytomia zadała pierwsza skuteczny cios. W 14. minucie Marcin Lachowski świetnie wypatrzył przed polem karnym Michała Zielińskiego, który mimo nacisku Michała Bogacza trafił do siatki.
Po tym golu Polonia włączyła drugi bieg i szybko podwyższyła prowadzenie. Przepięknego gola strzałem z około 25. metrów zdobył Bartłomiej Setlak. Piłka po uderzeniu zawodnika Polonii odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki. Dwa ciosy podziałały mobilizująco na zielono-czarnych, którzy po upływie dwóch kwadransów w meczu zdobyła kontaktową bramkę. Adrian Bartkiewicz z prawej strony wszedł do środka pola i podał do wchodzącego w pole karne Mateusza Kantora, który pokonał Adriana Olszewskiego.
W pierwszym kwadransie lepiej prezentowali się gospodarze, którzy dwukrotnie mocno zagrozili bramce Polonii. Najpierw w boczną siatkę po rzucie rożnym trafił Przemysław Oziębała, a potem tuż nad poprzeczką po rykoszecie uderzył Damian Łanucha. To jednak ekipa z Bytomia zadała pierwsza skuteczny cios. W 14. minucie Marcin Lachowski świetnie wypatrzył przed polem karnym Michała Zielińskiego, który mimo nacisku Michała Bogacza trafił do siatki.
Po tym golu Polonia włączyła drugi bieg i szybko podwyższyła prowadzenie. Przepięknego gola strzałem z około 25. metrów zdobył Bartłomiej Setlak. Piłka po uderzeniu zawodnika Polonii odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki. Dwa ciosy podziałały mobilizująco na zielono-czarnych, którzy po upływie dwóch kwadransów w meczu zdobyła kontaktową bramkę. Adrian Bartkiewicz z prawej strony wszedł do środka pola i podał do wchodzącego w pole karne Mateusza Kantora, który pokonał Adriana Olszewskiego.