Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Zleceniodawca przemytu narkotyków z Rudnika nad Sanem w rękach policjantów!
21 września 2015 17:07, autor: zomo
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. Jeden z nich odpowie za zlecenie przywiezienia z zagranicy blisko 3 kilogramów marihuany, a drugi za posiadanie tabletek ekstazy. Funkcjonariusze zlikwidowali też nielegalną uprawę konopi, z której można było uzyskać nawet kilkanaście kilogramów narkotyku. Obaj podejrzani najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Ta sprawa miał swój początek w lipcu, kiedy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Rzeszowie zatrzymali 21-letniego mieszkańca Nowej Sarzyny, którego podejrzewali o posiadanie sporej ilości narkotyków. Podczas przeszukania, w garażu mężczyzny, ujawniono blisko 3 kilogramy marihuany. Podejrzany 21-latek usłyszał zarzut przywiezienia na teren kraju znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu za to kara co najmniej 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci wyjaśniali, skąd pochodziły narkotyki i do kogo miały trafić. Okazało się, że zleceniodawcą był 27-letni mieszkaniec Rudnika nad Sanem. To on zapłacił swojemu znajomemu za to, by przywiózł do Polski narkotyki zakupione wcześniej w Holandii. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Za zlecenie przewiezienia na teren Polski narkotyków grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.
Tego samego dnia zatrzymano innego mieszkańca Rudnika, także 27-latka. Podczas przeszukania ujawniono u niego narkotyki, m.in. ponad 150 tabletek ekstazy. Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania narkotyków.
Mało tego, funkcjonariusze z KWP w Rzeszowie ujawnili nielegalną plantację konopi. Była ukryta wśród zarośli. Zabezpieczono blisko 70 roślin o wysokości sięgającej nawet do 2,5 metra. Wstępnie oszacowano, że można byłoby uzyskać z tych roślin około 11 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości nawet 180 000 złotych.
Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie. W sobotę, sąd zdecydował o zastosowaniu wobec obu podejrzanych tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Sprawa jest w toku, ma charakter rozwojowy.
Podpisz się imieniem i nazwiskiem kozaku. Wiem, że tego nie zrobisz, bo jesteś żałosnym tchórzem :D także skoro "jebać cweli" to strasznie musi boleć cię dupsko
i gdzie nisko i stalowa sie beda zaopatrywać w zielsko?
UUuuuu Ktoś wypuścił wodę z ust będą dymy hehe :D
[komentarz usunięty przez moderatora]
Podpisz się imieniem i nazwiskiem kozaku. Wiem, że tego nie zrobisz, bo jesteś żałosnym tchórzem :D także skoro "jebać cweli" to strasznie musi boleć cię dupsko