Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 75-letni mieszkaniec Niska, w zatrzymaniu którego pomógł jadący za nim mężczyzna. Widząc jadącego całą szerokością jezdni kierowcę forda powiadomił policję, a gdy ten się zatrzymał uniemożliwił mu dalszą jazdę. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania. Informację o tym zdarzeniu dyżurny jednostki otrzymał w sobotę około godz. 18. od mężczyzny, którzy jechał za pijanym kierowcą. Na miejsce natychmiast udał się policyjny patrol. Policjanci ustalili, że zgłaszający jechał za nietrzeźwym kierowcą, drogą krajową nr 19 od Zarzecza. Ford poruszał się całą szerokością jezdni, bez przyczyny zwalniał i przyspieszał. Zgłaszający podejrzewając, że kierowca pojazdu jest prawdopodobnie nietrzeźwy, powiadomił dyżurnego komendy i jechał cały czas za nim, aż do Racławic. Kiedy ford się zatrzymał, zgłaszający uniemożliwił mu dalszą jazdę.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 75-latek z Niska nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, zostały mu cofnięte 11 lat temu. Nie miał przy sobie żadnych wymaganych przy kontroli dokumentów.
powiem jedno KAPUŚ , dawniej na takich mówiło się ORMO