Od kilku dni policjanci odbierali zgłoszenia od mieszkańców Rudnika i Ulanowa o szaleńczej jeździe kierowcy srebrnego BMW. Auto było nieuchwytne dla policji do wczorajszego wieczoru, gdy patrol policji zauważył w Ulanowie pojazd odpowiadający zgłoszeniom. Kierowca BMW zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania się i zaczął uciekać. Po kilku kilometrach, na łuku drogi w miejscowości Wólka Bielińska auto wpadło w poślizg i dachowało. Autem podróżowało cztery osoby. Kierowca oraz dwoje pasażerów wydostało się z auta i na widok nadjeżdżającego radiowozu rozbiegli się w różnych kierunkach, pozostawiając na miejscu ranną koleżankę, która podróżowała wraz z nimi.
Podczas dachowania auta, 31-letnia kobieta została zakleszczona w aucie. Jej obrażenia były na tyle rozległe, że natychmiastowa próba udzielenia pomocy przez policjantów oraz później przez ratowników okazała się bezskuteczna.
Policjanci w pobliżu miejsca wypadku zatrzymali 42-letniego mężczyznę, a godzinę później w Rudniku nad Sanem zatrzymano 24-latka i 22-letnią kobietę, którzy brali udział w zdarzeniu. Wszyscy zatrzymani byli pijani, mieli od 0,6 do 1,6 promila. Żadne z nich nie przyznaje się do kierowania pojazdem w chwili wypadku. Po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani, a prokurator zdecyduje o ich dalszym losie.
Na miejscu wypadku pod nadzorem prokuratora grupa dochodzeniowa prowadziła oględziny i zabezpieczała ślady.
Źródło:
Annonymus, że co? XD Może Polacy są winni zniszczeń na wojnie bo tak zaciekle walczyli? Co za idiota xeddddd
To policjanci Są Winni Śmierci tej kobiety, widząc z jaka brawurom te bmw uciekało powinni odpuścić pościg
Zna ktoś dobrego prawnika?
szkoda dziewczyny :( [*} Pokój jej duszy [*]