Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
26 września 2018 10:52, autor: podkarpacka.policja.gov.pl
Około godz.19, policjanci patrolujący teren Bielińca zostali zatrzymani przez mężczyznę, który przejeżdżając przez Bieliniec, zauważył volkswagena wbitego przodem w ogrodzenie jednej z posesji. Na zewnątrz byli dwaj mężczyźni. Pojazd po chwili ruszył z miejsca w stronę Ulanowa i zatrzymał się w rejonie oczyszczalni ścieków.
Świadek po drodze spotkał patrol i powiadomił policjantów o miejscu zatrzymania samochodu. Jak się okazało wszyscy młodzi mężczyźni byli pijani. Dwóch stało na zewnątrz pojazdu, trzeci spał na tylnym siedzeniu. W środku auta leżały puste butelki po wódce. Nikt nie chciał się przyznać do kierowania pojazdem i wjechania w płot. Dodatkowo mężczyzna śpiący na tylnej kanapie nie chciał podać swoich danych.
Policjanci zbadali stan trzeźwości uczestników zdarzenia drogowego, rudniczan w wieku od 26 do 36 lat. Mieli od 2 do ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Wszyscy zostali zatrzymani do wytrzeźwienia i przesłuchania w związku ze zdarzeniem. Pojazd został odholowany na parking strzeżony.
Następnego dnia, po wytrzeźwieniu powiedzieli kto kierował pojazdem w momencie uderzenia w płot. Okazało się, że tego dnia pili alkohol i jeździli po okolicznych miejscowościach i lasach. Pojazdem kierował 26-latek. W dniu kolizji były złe warunki pogodowe. Kierowca w Bielińcu stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w płot. Miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie.