Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Stal II Stalowa Wola zremisowała z Ekoballem Sanok 2:2, ponownie tracąc bramkę w końcówce spotkania.
Początek meczu należał do Stali, która z wielkim animuszem raz po raz atakowała bramkę rywala. Już w 4 minucie wynik spotkania został otwarty, kiedy to piłkę po strzale z rzutu wolnego wykonywanego przez Michała Mistrzyka trącił, myląc bramkarza, Przemysław Stelmach.
W 18 minucie Stal zadaje kolejny cios i po indywidualnej akcji Patryka Maruta prowadziła już 2:0. Patryk ograł dwóch obrońców Ekoballu i precyzyjnie, nie dając szans bramkarzowi umieścił piłkę w bramce. W 24 minucie chwila dekoncentracji i goście strzelają bramkę kontaktową. Asystę Szymona Słysza skutecznie na bramkę zamienił Mateusz Kuzio. Tuz przed przerwą rezerwy powinny cieszyć się z kolejnej bramki. Po akcji Marut – Kuchyt ten ostatni mając przed sobą jedynie bramkarza posłał piłkę ponad poprzeczkę.
Drugą część gry lepiej rozpoczęli nasi zawodnicy stwarzając sobie doskonałe sytuacje na podwyższenie rezultatu. W 46 minucie Łukasza Zjawińskiego w ostatniej chwili powstrzymał jeden z obrońców, a w kolejnej akcji piłka po strzale Patryka Maruta trafiła w spojenie bramki. Kolejną okazję miał Zjawiński w 66 minucie, lecz po rzucie rożnym jego strzał wyłapał bramkarz.
Końcowe minuty należały jednak do przyjezdnych i to oni stwarzali sobie coraz groźniejsze sytuacje bramkowe. W 87 minucie Ekoball dopiął swego i po stałym fragmencie gry Tabisz ustalił wynik spotkania strzelając wyrównująca bramkę.
W doliczonym czasie gry szalę zwycięstwa na stronę Stali mógł przechylić Przemysław Stelmach, jednak jego strzał okazał się niecelny, a piłka zamiast ugrząźć w siatce poszybowała ponad poprzeczkę bramki.