obecnie
13° C
jutro
22° C
Czy powinny wrócić niedziele handlowe?


Ostatnio na forum

  • Zawód OZE
    189 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Dobry ortodonta?
    725 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Pomysł na biznes
    1119 wyświetleń
    3 odpowiedzi
  • Sprzątanie po zmarłych
    146 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Usługi malowania wnętrz w Sta…
    149 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Holter
    283 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Grecja - gdzie się wybrać?
    339 wyświetleń
    0 odpowiedzi
Przejdź do forum

Stalówka spada na dno! Trener Stali podaje się do dymisji!

10 kwietnia 2016 17:44, autor: zomo
Stal Stalowa Wola przegrała bardzo ważne spotkanie na własnym boisku z Polonią Bytom 2:3 i jest coraz bliżej strefy spadkowej. Sytuacja zielono-czarnych jest coraz trudniejsza.

W pierwszym kwadransie lepiej prezentowali się gospodarze, którzy dwukrotnie mocno zagrozili bramce Polonii. Najpierw w boczną siatkę po rzucie rożnym trafił Przemysław Oziębała, a potem tuż nad poprzeczką po rykoszecie uderzył Damian Łanucha. To jednak ekipa z Bytomia zadała pierwsza skuteczny cios. W 14. minucie Marcin Lachowski świetnie wypatrzył przed polem karnym Michała Zielińskiego, który mimo nacisku Michała Bogacza trafił do siatki.

Po tym golu Polonia włączyła drugi bieg i szybko podwyższyła prowadzenie. Przepięknego gola strzałem z około 25. metrów zdobył Bartłomiej Setlak. Piłka po uderzeniu zawodnika Polonii odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki. Dwa ciosy podziałały mobilizująco na zielono-czarnych, którzy po upływie dwóch kwadransów w meczu zdobyła kontaktową bramkę. Adrian Bartkiewicz z prawej strony wszedł do środka pola i podał do wchodzącego w pole karne Mateusza Kantora, który pokonał Adriana Olszewskiego.

W pierwszym kwadransie lepiej prezentowali się gospodarze, którzy dwukrotnie mocno zagrozili bramce Polonii. Najpierw w boczną siatkę po rzucie rożnym trafił Przemysław Oziębała, a potem tuż nad poprzeczką po rykoszecie uderzył Damian Łanucha. To jednak ekipa z Bytomia zadała pierwsza skuteczny cios. W 14. minucie Marcin Lachowski świetnie wypatrzył przed polem karnym Michała Zielińskiego, który mimo nacisku Michała Bogacza trafił do siatki.

Po tym golu Polonia włączyła drugi bieg i szybko podwyższyła prowadzenie. Przepięknego gola strzałem z około 25. metrów zdobył Bartłomiej Setlak. Piłka po uderzeniu zawodnika Polonii odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do siatki. Dwa ciosy podziałały mobilizująco na zielono-czarnych, którzy po upływie dwóch kwadransów w meczu zdobyła kontaktową bramkę. Adrian Bartkiewicz z prawej strony wszedł do środka pola i podał do wchodzącego w pole karne Mateusza Kantora, który pokonał Adriana Olszewskiego.

Źródło: sportowefakty.pl
Komentarze czytelników (0)
Do tej zawartości nie ma jeszcze komentarzy.