Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Ważnym punktem tegorocznych Dni Dizajnu jest II konferencja z cyklu: Stalowa Wola, miasto przeszłości – przyszłość miasta, pn. „Dziedzictwo architektury poprzemysłowej”, współorganizowana z Polską Akademią Nauk Oddział w Lublinie.
Tematyka prelekcji i praktycznych przykładów przeprowadziła słuchaczy od dziedzictwa modernistycznej architektury, poprzez ideę COP-u, aż po współczesną technikę zaprzęgniętą do ochrony zabytków, ale też rewitalizacji modernistycznych miast. Warta uwagi jest też seria wykładów poświęconych możliwości zmian w przestrzeni publicznej Stalowej Woli oraz prelekcje skupiające się na architekturze Rozwadowa i możliwości potencjalnej jego rewitalizacji.
Tegoroczną konferencję zainaugurował prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, który mówił o COP-owskiej tożsamości. – W idei COP i tożsamości miasta stworzonego w ramach tej idei najważniejsze jest to, że inne miasta mające swoją tożsamość, nie mogą bezpośrednio i żywo odwołać się do swoich korzeni jak Stalowa Wola. W Stalowej Woli możemy budować legendę wielkiego projektu Centralnego Okręgu Przemysłowego, nie na bajkach i opowiadaniach, ale na namacalnej historii, którą widać na terenie miasta. W ostatnich miesiącach Muzeum Regionalne realizowało projekt dotyczący stalowowolskich pionierów, którzy w latach 1937-1945 kładli pierwsze fundamenty pod budowę Stalowej Woli i to jest wyjątkowe, zwłaszcza że proces budowania tożsamości miasta wciąż trwa – rozpoczął prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.
- Jestem osobą, która pamięta nowe osiedla, ale niewiele starsi ode mnie pamiętają tylko starą część miasta. Na oczach dwóch, trzech pokoleń możemy popatrzeć na całą tożsamość Stalowej Woli, w kontekście COP – dodał włodarz miasta.
- Budowa Centralnego Okręgu Przemysłowego była projektem czysto gospodarczym, ale w fundamentach oprócz zamysłu materialnego i rozwoju cywilizacyjnego, według mnie pierwszym pierwiastkiem był patriotyzm gospodarczy Polski, marzenie Polaków o budowie niezależnej i niepodległej Polski. W tym kontekście budowa COP ma swoje podstawy w duchu patriotyzmu, widać to też w architekturze – podsumował prezydent.