Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali podczas minionego weekendu ośmiu pijanych kierowców. Niechlubnym rekordzistą był 26-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego, u którego stwierdzono ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Teraz za swoje czyny kierowcy odpowiedzą przed sądem.
Podczas minionego weekendu stalowowolscy policjanci zatrzymali ośmiu nietrzeźwych kierujących samochodami. Niechlubnym rekordzistą był 26-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego, który jechał oplem corsą i miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
Nietrzeźwego kierowcę samochodu policjanci zatrzymali w sobotę w Stalowej Woli na ulicy Komisji Edukacji Narodowej tuż przed godz. 20. Kierujący oplem miał wyraźne problemy w prowadzeniu pojazdu. Badanie alkomatem 26-letniego kierowcy tego auta wykazało, że miał on 2,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy.
Również w sobotę policjanci interweniowali w Pysznicy na ulicy Wolności. Tam we wczesnych godzinach rannych doszło do dachowania samochodu opel astra oraz uszkodzenia ogrodzenia. W trakcie czynności policjanci ustalili, że kierowca opla 22-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego jechał autem pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało u niego 0,65 promila. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do marca 2016 roku.
Teraz za swoje czyny kierowcy odpowiedzą przed sądem.Przypominamy, że za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów do 10 lat, wysoka grzywna oraz podanie do publicznej wiadomości danych osobowych i wizerunku.